Jeszcze do niedawna słabo znana w Polsce, obecnie coraz
częściej poszukiwana pojawia się na rynku. Można natrafić na nią w niektórych
aptekach, ale najczęściej jest dostępna w sprzedaży internetowej lub
bezpośredniej. O czym mowa? O astaksantynie.
Badania przeprowadzane w ciągu ostatnich lat, udowodniły, że
należąca do grupy karotenoidów astaksantyna jest najsilniejszym antyoksydantem.
Pozyskuje się ją z naturalnych źródeł np. z alg Haematococcus pluvialis które rosną m.in. w chłodnych wodach
Archipelagu Sztokholmskiego. Znajduje się też w fitoplanktonie, niektórych
bakteriach, drożdżach (Phaffia
rhodozyma), grzybach, a że stanowią one część łańcucha pokarmowego,
można ją znaleźć również w organizmach zwierząt, szczególnie morskich o czerwono-pomarańczowym
lub różowym zabarwieniu, np. łososie, krewetki, kryl, kraby itp. W celu pozyskiwania astaksantyny powstają
specjalne hodowle np. na Hawajach, gdzie ze specjalnych gatunków alg
otrzymywana jest spirulina i astaksantyna. Często spotyka się również astaksantynę
syntetyczną wytwarzaną w laboratoriach. Co ją odróżnia, z pewnością pojęcie
naturalności, wzór chemiczny, ale i działanie.
Czym są antyoksydanty i
co wyróżnia astaksantynę?
Antyoksydanty, inaczej antyutleniacze lub przeciwutleniacze
mają za zadanie chronić komórki przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Dzięki temu spowalniają procesy starzenia i pomagają zapobiegać chorobom.
Jeżeli w naszym organizmie nie ma
odpowiedniej ilości antyutleniaczy, może dojść do stresu oksydacyjnego, co przyspieszy
uszkodzenia komórek, tkanek i organów. W przypadku znacznego niedoboru
antyoksydantów, wolne rodniki stają się niebezpieczne i mogą doprowadzić do
powstawania takich chorób jak np. miażdżyca, cukrzyca, nowotwory czy zapalenia
wątroby.[1]
Wśród antyutleniaczy spotykamy m.in. znane wszystkim witaminy
A, C i E, oprócz tego związek Koenzym Q, składniki mineralne selen i cynk, flawonoidy,
polifenole, np. resweratrol, karotenoidy: beta-karoten, luteinę, likopen, zeaksantynę
oraz astaksantynę. Jedne z nich są rozpuszczalne w wodzie inne w tłuszczach. Ma
to istotne znaczenie, ponieważ wolne rodniki atakują całą komórkę, zarówno jej
wewnętrzną część i wypełniający ją płyn składające się głównie z wody, jak i
błony komórkowe – głównie tłuszcz. Przyjmując tylko antyoksydanty rozpuszczalne
w wodzie, np. resweratrol, witaminę C, pozbawiamy błony komórkowe ochrony przed
wolnymi rodnikami, w odwrotnym przypadku, czyli przy antyoksydantach
rozpuszczalnych w tłuszczu, np. astksantyna, ubichinon (inaczej Koenzym Q 10),
pozbawiamy ochrony komórki. Dlatego takie ważne jest przyjmowanie jednych i
drugich.[2]
Astaksantyna (jak wspomina Bob Capelli w
wywiadzie dr Josepha Mercoli) chociaż jest rozpuszczalna w tłuszczach, wykazuje
właściwości substancji rozpuszczalnych w wodzie, dzięki temu chroni cale
komórki. Należy do tej samej grupy, co luteina, beta-karoten czy likopen, ale
ma inny kształt i zakończenia cząsteczki. Jeden koniec cząsteczki astaksantyny
chroni część komórki rozpuszczalną w wodzie i rozciąga się do błon komórkowych.
Drugi koniec chroni część komórki rozpuszczalną w tłuszczach. Tym sposobem
astaksantyna może chronić całą komórkę. Przenika do komórek skóry, mięśni,
mózgu, oczu, serca, każdego organu, chroniąc całe komórki. Co ciekawe, wiele
antyoksydantów w pewnych warunkach może mieć odwrotne działanie i stać się
prooksydantami i tym samym mogą wywoływać dodatkowe utlenienie w organizmie,
czyli efekt odwrotny (np. wit. A lub wit. C). Badania wykazały, że astaksantyna nigdy nie staje się prooksydantem.[3]
Tylko astaksantyna (oraz składnik czerwonego wina resweratrol)
przenika barierę krew-mózg oraz krew-siatkówka oka, co oznacza, że
„wymiata” wolne rodniki z takich obszarów organizmu, do których żaden inny
przeciwutleniacz nie jest w stanie dotrzeć. Wpływa na nasz mózg i centralny
układ nerwowy zapobiegając stanom zapalnym tych organów, co zmniejsza ryzyko
zachorowań. Oczyszcza oczy, poprawiając ostrość widzenia.
Przenikając barierę krew – mózg, chroni mózg oraz rdzeń
kręgowy. Może zapobiegać demencji starczej, udarowi mózgu, chorobie Parkinsona,
stwardnieniu rozsianemu i innym chorobom neurodegeneracyjnym, które są wywołane
przez wolne rodniki. Doskonale radzi sobie z notorycznymi bólami głowy.
Natomiast przenikając barierę krew – siatkówka, chroni siatkówkę, plamkę żółtą
i soczewkę. Może wpłynąć na poprawienie wady wzroku,
m.in. astygmatyzmu. Astaksantyna redukuje stany zapalne bez skutków ubocznych w
przeciwieństwie do aspiryny, ibuprofenu, czy leków na receptę. Zapewnia też
wewnętrzną ochronę przed promieniowaniem ultrafioletowym, zmniejszając stany
zapalne oraz przedłużając dwukrotnie czas przebywania na słońcu bez poparzeń.[4]
Każde z badań porównujących astaksantynę z tradycyjnymi
antyoksydantami tj. wit. E i C, wykazały, że wyróżnia się ona spośród innych.
Porównując zdolność gaszenia tlenu singletowego jest 550 razy silniejsza od wit. E, 800 razy od Koenzymu Q10, 6000 razy od
wit. C. W porównaniu z luteiną jedynie 10 razy silniejsza, ale ogólnie jest
znacznie silniejsza spośród innych antyoksydantów. Nie należy jednak zakładać,
że astaksantyna, chociaż jest naturalnym antyoksydantem, zastąpi nam wszystko
inne. Inne związki też mają istotny wpływ na organizm, dlatego ich też
potrzebujemy, szczególnie wit. C rozpuszczalnej w wodzie (naturalnej, nie
syntetycznej)[5].
Należy pamiętać o bardzo ważnej rzeczy. Astaksanyna jest rozpuszczalna tylko w tłuszczach i bez nich nie
będzie dobrze działać. Dlatego należ ją przyjmować z posiłkiem o dużej
zawartości tłuszczu (np. objad), można ją przyjmować z 1-2 łyżeczkami masła, 4
jajkami lub z Omega3. Rozpuszczają one astaksantynę, która dostaje się następnie
do jelita i krwi.
CIEKAWOSTKA: Eksperyment przeprowadzony na kawałkach
jabłka zanurzonych w trzech roztworach, porównuje działanie przeciwutleniające.
Pierwszy kawałek zanurzono w 1200mg zielonej herbaty, kolejny w 1200mg witaminy
C, trzeci w 1200mg wody z zaledwie jedną kroplą astaksantyny. Po 20 min. można zaobserwować,
że najszybciej utlenianiu uległo jabłko zanurzone w zielonej herbacie,
następnie w znacznie mniejszym stopniu, w wit. C, natomiast jabłko wyciągnięte
z miseczki z 1 kroplą astaksantyny, nie zaczęło jeszcze ulegać utlenianiu.[7]
* Artykuł nie stanowi porady
medycznej, lekarskiej czy farmaceutycznej.
Zobacz jak wygląda Astaksantyna:
Dowiedz się gdzie Kupić:
Poznaj Opinie:
Czytaj również: Anty-aging. Przeciwstarzeniowe działanie astaksantyny.
[1]Por. Anna
Mazurek, Co to są antyoksydanty, https://portal.abczdrowie.pl/co-to-sa-antyoksydanty,
28.09.2014.
[2]Por.
wypowiedzi dr Mercoli przytoczone w art. Wykazano
skutecznie działanie antyoksydantów na najczęściej występujące przyczyny
śmierci, http://astaksantyna.pl/wykazano-skuteczne-dzialanie-antyoksydantow-na-najczesciej-wystepujace-przyczyny-smierci,
23.09.2013.
[3]Zob.
Wywiad Dr. Mercola & Bob Capelli, Astaksantyna,
https://www.youtube.com/watch?v=DIXsmleFofU, 18.11.2011.
[4]Zob. Dr.
Robert Corish, Astaksantyna Królowa
Karetonoidów, https://www.youtube.com/watch?v=a67nDR1qqR8, 11.08.2011.
[5]Zob. Wywiad Dr. Mercola &
Bob Capelli – Astaksantyna, https://www.youtube.com/watch?v=DIXsmleFofU,
18.11.2011.
[6]Por. Nishida, Y, Yamashita, E, and Miki, W. Wyniki zaprezentowane na 21 st
annual Meeting on Carotenoid Research held at Osaka, Japan on September
6 & 7, 2007 [w:] Atherosclerosis Volume 209, Issue 2, Pages 520-523
"Administration of natural astaxanthin increases serum HDL-cholesterol and
adiponectin in subjects with mild hyperlipidemia" H. Yoshida, H. Yanai, K.
Ito, Y. Tomono, T. Koikeda, H. Tsukahara, N. Tada, wyniki przytoczone na http://marinex.com.pl.
[7]Zob.Macro Nardicci, Astaxanthin Apple Experiment, https://www.youtube.com/watch?v=wBowCs3l9KY&x-yt-ts=1421914688&x-yt-cl=84503534,
25.01.2011.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz