Dlaczego zakwaszenie organizmu jest takie niebezpieczne?

Zakwaszenie organizmu staje się dzisiaj częstym tematem. Nie bez znaczenia są artykuły w Internecie lub reklamy, które budzą kontrowersje ale i uświadamiają istnienie problemu. Jedni twierdzą, że jest to wymysł rozgłaszany na potrzeby sprzedaży konkretnych leków, a wymienione objawy to nic innego jak zwykłe przemęczenie. Inni potwierdzą teorię wynikami badań oraz skutkiem leczenia, które pomogło na dolegliwości stanowiące problem od lat. Skoro jest problem, być może dotyczy i nas. W tej sytuacji zaczynamy szukać informacji, objawów i rozwiązań, najlepiej tych naturalnych i niedrogich.

Dowiadujemy się, że objawów jest rzeczywiście wiele, z czasem stają się niebezpieczne i mogą doprowadzić do bardzo poważnych chorób. Pierwszymi objawami, które zauważamy w przypadku zakwaszenia są zgaga, wzdęcia, wyczerpanie, ciągłe zmęczenie, bóle głowy, ale również łamliwość paznokci, zębów, próchnica, wypadanie włosów, zmarszczki, trądzik, wysypki skórne, świąd. Często występują też migreny oraz bóle stawów i mięśni, ogólna nerwowość, zaburzenia snu, ociężałość. Nadmiar kwasu spowalnia też trawienie oraz wydalanie szkodliwych substancji z organizmu, co z kolei powoduje, że trudniej schudnąć.

Objawy bardzo często nam znane. Zwykłe przemęczenie? Brak witamin? A może to właśnie zakwaszenie organizmu? Ważny jest fakt, że zignorowany problem, może się przerodzić w gorsze choroby, bardzo niebezpieczne i na tym etapie często może być już za późno.

Następstwem zakwaszenia są m.in. dna moczanowa, miażdżyca, zapalenie stawów, osteoporoza, nadciśnienie tętnicze, choroby wrzodowe, rwa kulszowa, alergie, astma, zapalenie spojówek, reumatyzm, grzybica, cukrzyca. W zakwaszonym organizmie łatwiej o infekcje, jest to również idealne środowisko dla rozwoju komórek rakowych.

Jak czytamy, ludzki organizm potrafi bronić się przed szkodliwymi działaniem zakwaszenia, ale na krótką metę. Będzie w tym celu korzystał z zapasów sodu, potasu, magnezu lub wapnia, albo zwiększy wydalanie CO2 przez płuca lub zamieni w nerkach mocznik na amoniak, który wiąże część kwasów. Wszystko ma jednak swoją granicę. Jeżeli nie zaprzestaniemy dostarczania organizmowi tylko zakwaszających produktów, będzie on musiał sięgnąć do rezerw, czyli zgromadzonych minerałów, aby utrzymać równowagę kwasowo-zasadową, co może w końcu doprowadzić do demineralizacji tkanek.

Obecnie wspomniane choroby pojawiają się częściej niż kiedyś, A ma na to wpływ dzisiejszy styl życia, stres, ogólnodostępne przetworzone produkty żywieniowe i cała chemia przyjmowana z nimi. Tysiące leków, których celem jest zaleczać, a nie zapobiegać i uboga w witaminy i minerały, mało zróżnicowana dieta, w której często trudno o zachowanie odpowiedniej równowagi kwasowo-zasadowej.

Wśród produktów zakwaszających organizm znajdziemy m.in. produkty białkowe, np. jaja, sery, mięso, wędliny, ryby, węglowodany np. cukier, mąkę, jasny ryż, makaron, produkty zbożowe, również tłuszcze, słodkie napoje gazowane oraz alkohol, kawę, mocną czarną herbatę i nikotynę.

Odwrotne bo alkalizujące działanie mają m.in. warzywa (przede wszystkim: szpinak, buraki, brokuły, marchew, cukinie, bakłażan, rzodkiew, seler, pomidory), większość owoców (zwłaszcza: cytrusy, banany, kiwi, arbuzy, brzoskwinie, truskawki, maliny), również migdały, kasza gryczana i jaglana, surowe mleko i śmietana.

Nikt nie twierdzi, że mamy porzucić pierwsze produkty na rzecz drugich, zaprzestać jedzenia produktów bogatych w białko, a zjadać tylko warzywa. Ważne aby pamiętać, że tych drugich produktów powinno być w naszej diecie więcej dla zachowania odpowiedniej równowagi kwasowo-zasadowej (niektóre źródła podają, że nawet 80%). A jak jest w rzeczywistości, nie muszę nikomu uświadamiać. Również odpowiednie picie wody ma tutaj ogromne znaczenie. Wodę powinno się pić na czczo 10-15 min. przed posiłkiem i 1,5-2 godz. po posiłku. Pita w trakcie posiłku, spowalnia trawienie.

Jeżeli ktoś już ma problem z zakwaszeniem, można oczyścić organizm pijąc wodę z cytryną, która pomimo kwaśnego smaku ma działanie alkalizujące. O wiele silniejsze działanie, uwzględniane również w artykułach dotyczących zapobiegania rakowi, ma soda oczyszczona z cytryną lub po prostu sama soda oczyszczona. Alternatywą jest proszek zasadowy, który tak jak soda zmienia odczyn pH na zasadowy. Zawiera dodatkowo Wapń, Magnez, Potas, Cynk, Żelazo, Selen, Witaminę C i E. Dzięki tym składnikom działa jak probiotyk.

A jak używać sody? Natrafiłam na informację, że sody oczyszczonej nie należy stosować z zimną wodą, ponieważ ma to szkodliwe działanie, tylko z wodą gorącą (najlepiej poniżej 60°, nie ze wrzątkiem! pół łyżeczki, jak przyzwyczaimy organizm, to całą) 15-20 min przed posiłkiem na czczo, dwa razy dziennie i tylko przez kilka dni u osób, których celem jest odkwaszenie organizmu, a cyklicznie, co kilka dni u osób chorych na raka. Wsypując sodę do gorącej wody wytwarzają się bąbelki i taka ma właściwości lecznicze Usuwa ona kwaśne złogi, które tworzą się każdego dnia. (YouTube: "Nieumywakin rozmowa o sodzie w leczeniu człowieka" po 5.minucie). Trzeba pamiętać żeby nie stosować sody zbyt często, bo może to zachwiać prawidłową florę bakteryjną w jelitach, zaleca się wtedy używać dobre bakterie probiotyczne dla odbudowy tej flory bakteryjnej.

Ale po co soda ma odkwaszać organizm i dlaczego w naszej diecie powinna być przewaga produktów zasadowych? W dużym uproszczeniu - ponieważ nasz odczyn pH krwi wynosi ok. 7,4 (+/- 0,1-0,15) czyli jest lekko zasadowy. (Wartości pH występują w zakresie od 0 do 14. Jeżeli jest ona równa 7 oznacza to, że dany związek jest obojętny). Gdy dojdzie do zaburzenia równowagi kwasowo-zasadowej i wartość pH krwi spadnie mamy do czynienia z zakwaszeniem. Granica pH krwi i płynów ustrojowych jest bardzo wąska, a jej zachwianie może mieć poważne konsekwencje. Dlatego, aby nasz organizm odpowiednio funkcjonował potrzebuje produktów zarówno kwasowych jak i zasadowych najlepiej w co najmniej zrównoważonej ilości, ale lepiej z przewagą tych drugich. Co ciekawe nie chodzi tu typowo o wartość pH spożywanych produktów, lecz o to jak wpływają na pH naszej krwi tuż po strawieniu i przyswojeniu. Zabiegi odkwaszające organizm (np. soda) nie mają zastępować w naszej diecie produktów zasadowych. Jeżeli chcemy być zdrowi, po odkwaszeniu, musimy pilnować odpowiedniej zrównoważonej diety.

CIEKAWOSTKA: Cytryna pomimo kwaśnego smaku, ma działanie alkalizujące i obniża zakwaszenie organizmu. 
Cytryna staje się niebezpieczna w połączeniu z herbatą. Liście herbaty zawierają glin, (pierwiastek, który przyczynia się do powstania choroby Alzheimera). W samym naparze jest on nieprzyswajalny przez organizm, więc herbatę można spożywać bez obaw o zdrowie. Po dodaniu cytryny do gorącej herbaty nieprzyswajalny glin zmienia się w łatwo wchłaniany cytrynian glinu. Reakcja nie zachodzi gdy temperatura herbaty wynosi poniżej 30°.